Wypadek w Pustkowie i fałszywe alarmy w Dębicy – co wydarzyło się 7 września?

W minioną niedzielę, 7 września 2025 roku, służby strażackie z powiatu dębickiego miały pełne ręce roboty. W ciągu doby interwencje podejmowano aż siedem razy. Zgłoszenia dotyczyły różnorodnych sytuacji kryzysowych, z czego sześć sklasyfikowano jako miejscowe zagrożenia, a dwa okazały się fałszywymi alarmami.
Przewaga miejscowych zagrożeń nad pożarami
W dniu tym nie odnotowano żadnych pożarów, a większość interwencji dotyczyła miejscowych zagrożeń. Strażacy najczęściej byli wzywani do usuwania plam substancji ropopochodnych, co miało miejsce w kilku lokalizacjach:
- W Strzegocicach strażacy musieli zlikwidować plamę oleju.
- W Dębicy, na ulicy Bojanowskiego, nie tylko zabezpieczono plamę, ale również wsparcie zapewniono przy organizacji pikniku rodzinnego.
- W Kozłowie doszło do kolizji drogowej, w wyniku której powstała kolejna plama oleju.
- Chotowa była miejscem usuwania zanieczyszczeń z jezdni.
- W Pustkowie ponownie zajęto się usunięciem substancji ropopochodnej z nawierzchni.
Najpoważniejszym wydarzeniem okazał się wypadek drogowy w Pustkowie, gdzie samochód osobowy znalazł się w rowie. Jedna osoba została ranna i potrzebowała pomocy medycznej.
Nieuzasadnione alarmy w mieście
Nie wszystko tego dnia było tak dramatyczne, jak mogło się wydawać na pierwszy rzut oka. Dwukrotnie strażacy reagowali na sygnały o pożarach, które ostatecznie okazały się błędne. Alarmy te dotyczyły rzekomych pożarów w Dębicy, na ulicach Kraskowskiej oraz 1-go Maja.
Raport został sporządzony przez mł. bryg. Rafała Wójcika, który pełnił dyżur operacyjny w tym dniu.